Zaproszenia ślubne
Dziś dostaliśmy pierwszą partię zaproszeń ślubnych tych, które będą wysyłane gdzieś dalej w Polskę czy poza granice.
Tak oto wyglądają:
Po tym jak już je zamówiłam zaczęłam mieć obawy co do koloru, wyglądu, ich prostoty, ale teraz bardzo podobają się mi 😀 To jest najważniejsze bo to przecież nasze zaproszenia i nasz piękny dzień 26.06.2010… Trzymam je, przeglądam i widzę nasze imiona, nazwiska, datę która jest już coraz bliżej (pozostało jeszcze 75 dni). W końcu dociera do mnie, że moje marzenia się spełniają 🙂
Są bardzo proste i zarazem eleganckie, w kolorze brązowo -złoto – kremowym. Wewnątrz jest dodatkowa wkładka potwierdzająca przybycie oraz z informacją o przyjęciu weselnym. Na zaproszeniach umieściliśmy wierszyk, po to żeby nie było ceregieli z kwiatami, z którymi i tak nie wiadomo co później zrobić, a tak z chęcią spożyjemy sami czy też z bliskimi pyszne winko:
Bardzo chcemy wszystkich prosić by nam kwiatów nie przynosić
Stąd wiadomość ku publice: Chcemy z winem mieć piwnicę!
Niekoniecznie z winnic sławnych, za to pełne win półwytrawnych
Wina słodkie, włoskie bądź też z Chile , zapewnią nam urocze chwile.
Mamy nadzieję że nasi goście się dostosują 😉 Przed nami jeszcze wybór i zakup obrączek, oczywiście upatrzony model w 90% już jest, no i pozostanie nam już tylko czekać aż nadejdzie ten dzień.