Bartusiowy słownik
Bartuś coraz więcej mówi, ma taki swój własny słownik 😉 Czasem trzeba nieźle się na główkować, co by można było go zrozumieć, jak zacznie składać te swoje wyrazy w zdanie.
(krótkie) sio! – idź stąd
(długie) siooo – chodź
iś tam – idź tam (wyjdź z mojego pokoju 😉 )
mama sioo to ja – mama chodź do mnie
tój – stój
siaś – siadać
bubul – pompon na czapce, bąbka na choince
gom – gołąb
psit – a psik
pat – spadło
no – noga, hulajnoga
kukuj – kłuć
gugum – guma
ciuciu – cukierek
dyń – zdjąć
plot – pilot
Ukaś – Łukasz
Patit – Patrycja
Niania, Aniania – Ania
Asiaś – Asia
Lela – Ela
Lulu – Filip i Julka ( sąsiedzi z bloku)
Ma – Maja
dzidzi – dzieci
gól – do góry (ponieść go)
alo – halo
juś – już
ti – ja
ti ma – ja nie mam
kum kuk – żaba
ółw – żółw
koko – kura/koguk
kwa – kaczka
ziuzium – samochód
tator – traktor
ciuch ciuch – pociąg
bryyy – zimno
fe – kupa
sisi – siku
kap kap – woda, kąpać się
ti kap kap nie bryy – ja nie będę się kąpać bo zimno
dzi – drzwi
jip -ryba
bo – bać się
pam – pan/pani
daj jeś/da niam niam – daj mi jeść
nie cie – nie chcę
dyń – zdjąć
kupi – keczup
toperz – nietoperz
dzieć – niedziwiedź
mama kum kum bo nie- tak tatuś nauczył synka mówić: mama nie bój żaby