Chłopczyk czy dziewczynka?
Zaczął się kolejny 16 tydzień ciąży, podobno drugi trymestr to najprzyjemniejszy okres. Objawy niby znikają z dnia na dzień hmm… u mnie różnie to bywa. Jak przez pierwsze 3 miesiące obyło się bez wymiotów to teraz nadrabiam zaległości. Poza tym wszystko jest w porządku.
Wczoraj byliśmy na wizycie kontrolnej, nasz maluszek jak zwykle podczas badania USG spał – chyba po tatusiu ma to leniuchowanie 😉 Pani doktor zapytała czy chcemy znać płeć dziecka – no ależ oczywiście… więc kazała nam strzelać, chłopczyk czy dziewczynka? Moje przeczucie okazały się trafione, maluszek pokazał nam siusiaka 😉 będzie synek. Już od jakiegoś czasu wymieniamy różne imiona, nic konkretnego jeszcze nie ustaliliśmy, chcieliśmy poczekać do momentu aż będziemy wiedzieć kim będzie nasze maleństwo. Póki co mamy kilka typów:
- Bartosz
- Kornel
- Szymon
- Aleksander
- Olaf
- Igor
Coś czuję, że będą spory co do konkretnego imienia 🙂 Rodzinka też zaangażowała się w wybór imienia. Poczekamy, zobaczymy, jeszcze kilka miesięcy przed nami 🙂
Olaf kojarzy mi się z Alfonsem, a to już zupełnie złe kojarzenia rodzi, a Igor to trochę ruskim śmierdzi 🙂 Pozostałe wymienione dają radę, dodałbym do listy jeszcze juniora 😀
Co do Igora to na pewno już odpada ;), co do Olafa – to nasz synek będzie słodki, śliczny i pachnący więc może dziwne skojarzenia znikną, Adam nie wiem gdzie ty tego Alfonsa tu widzisz. A junior hmm… można to przemyśleć, mój mężulek na swoje imię i tak nie reaguje, więc nie będzie tak, że wołam Daniel – a tu obaj stoją 😉 ale raczej też odpada. Sporo czasu jeszcze przed nami wiec jakiś kompromis na pewno będzie.
Hejka. Najbardziej z tych podanych wyżej podoba mi się Szymon… słodkie 🙂 Założę się ze pomysłów będzie jeszcze dużo 🙂 Kacperek będzie miał kolegę super. Buziaki pozdrawiamy 🙂
A może nieśmiało: Bartosz?
Aleksander bardzo śliczne, ale Bartosz też ładnie 😉