Wymarzona kuchnia
Koniec życia w warunkach koczowniczych 😉 Wczoraj z naszej wymarzonej kuchni wyjechał pierwszy posiłek, nie byle jaki bo pieczone frytki.
Kolorystyka w naszym aneksie kuchennym to dominacja bieli z nutką aromatycznych truskawek i elementami czerni.
Wszystko już posprzątane, kartony wyniesione. W końcu mogę umyć normalnie naczynia i zacząć pichcić i wymyślać różne smakołyki no i mężuś doczeka się może na pyzy – jak ładnie poprosi 😀 Mam już kilka wypróbowanych przepisów, którymi koniecznie muszę się podzielić.