Cukrowa rocznica ślubu
Kilka dni temu, bo 26 czerwca obchodziliśmy kolejną, już 6 rocznicę ślubu. Prawie wyleciało mi to z głowy po tym jak wylądowałam w szpitalu na patologii ciąży.
Kilka dni temu, bo 26 czerwca obchodziliśmy kolejną, już 6 rocznicę ślubu. Prawie wyleciało mi to z głowy po tym jak wylądowałam w szpitalu na patologii ciąży.
Czas tak szybko leci, minęło już 5 lat od naszego ślubu. Dokładnie 26 czerwca 2010 roku powiedzieliśmy sobie TAK! w obecności rodziców, świadków i wszystkich obecnych gości.
Trzy lata minęły, jak to się mówi jak jeden dzień.
26 czerwca 2010 roku powiedzieliśmy sobie: TAK! …i Cię nie opuszczę aż do śmierci…
Dokładnie dwa lata temu wstąpiliśmy w związek małżeński, bez przymusu, bez nacisku, bez – „bo tak trzeba” albo co ludzie powiedzą… po prostu ot tak z miłości 😉