Gulasz misiaczka
Jeszcze nie próbowałam tego przepisu, ale od dłuższego czasu cieknie mi na niego ślinka 😉 Kiedyś robiłam coś podobnego o nazwie „gulasz misiaczka” było pyszne. Po dłuższym zastanowieniu myślę, że to jednak jest ten sam gulasz, różni się tylko tym, że dodatkowo są ogórki.
- 1/2 kg pieczarek
- 1/2 kg kiełbasy (mogą być cienkie parówki)
- 1/2 kg papryki
- 1/2 kg cebuli
- 5 ogórków konserwowych
Pieczarki oczyścić, pokroić w kostkę, podsmażyć na rozgrzanym oleju. Następnie zdjąć z patelni i na tym samym oleju podsmażyć pokrojoną w kostkę kiełbasę. Następnie zdjąć i podsmażyć pokrojoną w plasterki cebulę. Na koniec wszystko przełożyć do jednego garnka dusić około 5 minut. Dodać pokrojone w kostkę ogórki i koncentrat pomidorowy, doprawić wedle uznania i jeszcze raz zagotować. Podawać z ryżem, ziemniakami lub chlebem.
To nie jest gulasz misiaczka!