Tort czekoladowo- ajerkoniakowy z kawą
Torcik na specjalną okazję – trzecie urodziny Bartusia ♥. Mocno czekoladowy z delikatnym kremem, nasączony likierem kawowym … ale oczywiście z racji takiej, że torcik jadły też dzieci, część nie była nasączona. Sprytnie zaznaczyłam gdzie nasączać i gdzie kroić już po udekorowaniu, co by bączki się nie po upijały 😉 Wydaje mi się, że wszystkim smakował skoro kilka razy prosili o dokładkę, no i poszedł w całości co do ostatniego okruszka. Solenizant, bardzo wybredny gość, zazwyczaj nie jada ciast – oprócz suchego biszkoptu- tym razem zajadał się ze smakiem ♥
Ciasto czekoladowe:
- 4 jajka
- 200 ml mleka
- 170 ml oleju
- 1 szkl. cukru
- 1 cukier waniliowy
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej
- 1 szkl. + 1 łyżka mąki
- 1/2 szkl. kako
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 1/4 łyżeczka proszku do pieczeniaa
W naczyniu roztrzepać jajka, dodać olej, cukier, cukier waniliowy i wymieszać do połączenia się składników.
W drugim naczyniu przesiać pozostałe składniki ( mąkę, kakao, kawę, sodę i proszek do pieczenia) i razem wymieszać, następnie wsypać do składników mokrych i razem wymieszać do połączenia. Formę wyłożyć papierem, przelać do niej ciasto. Piec w temp. 170 stopni przez około 60 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu wyjąc z piekarnika i wystudzić. Gdy ciasto urośnie z wybrzuszeniem – odciąć górkę i pokruszyć ( okruszki zostaną wykorzystane do dekoracji boków tortu). Ciasto przekroić na 2 części.
Upiec drugie takie samo ciasto, podzielić na pół.
! W oryginalnym przepisie foremka miała średnicę 20 cm – ciasto wyrosło większe i było podzielone na 3 części. Ja wykorzystałam foremkę o średnicy 26 – upiekłam 2 takie same ciasta, które podzieliłam na 2 części. Tort składał się z 4 blatów.
Krem ajerkoniakowy:
- 350 ml mleka
- 250 ml likieru advocaat (ajerkoniak)
- 6 żółtek
- 6 łyżek cukru (ok. 80g)
- 3 1/2 łyżki mąki pszennej (35 g)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej (35 g)
- 500 g serka mascarpone
Mleko doprowadzić do wrzenia i natychmiast zdjąć z palnika, dodać do niego advocaat i wymieszać.
Cukier utrzeć z żółtkami do białości, wsypać wymieszane mąki i dalej miksować aż do uzyskania gładkiej masy. Masę wlać do mleka z advocaatem, dokładnie wymieszać. Postawić na palnik i zagotować, cały czas mieszając drewnianą łyżką. Gotować do momentu aż budyń zgęstnieje, cały czas mieszając. Przykryć i pozostawić do ostudzenia (budyń przygotować wieczór wcześniej).
Serek mascarpone ubić mikserem, dodawać budyń po 1 łyżce – cały czas miksując, do powstania gładkiego kremu.
Krem czekoladowy:
- 250 ml śmietanki 30/36 %
- 1/2 tabliczki czekolady mlecznej
- 1/2 tabliczki czekolady gorzkiej
Czekoladę połamać na kawałki. Śmietankę przelać do garnka, podgrzać prawie do wrzenia. Zdjąć z palnika i dodać czekoladę, mieszać do jej roztopienia. Wystudzić i schłodzić w lodówce najlepiej całą noc.
Przed przełożeniem tortu ubić do uzyskania gładkiego, gęstego kremu.
Nasączenie:
- 1/2 szkl. likieru kawowego
Likier dodatkowo rozcieńczyłam z 1/4 szkl. wody, aby alkohol nie był za mocno wyczuwalny.
Pierwszy blat ciasta ułożyć na paterze, lekko nasączyć likierem. Posmarować 1/3 ilości kremu ajerkoniakowego. Przykryć drugim blatem, nasączyć, następnie posmarować 3/4 ilości kremu czekoladowego. przykryć trzecim blatem ciasta, nasączyć, posmarować połową pozostałego kremu ajerkoniakowego. Przykryć ostatnim czwartym blatem ciasta czekoladowego, nasączyć, posmarować pozostałą masą czekoladową. Boki tortu posmarować pozostałym kremem ajerkoniakowym, oprószyć czekoladowymi okruszkami z ciasta przyciskając je do tortu. Na górę tortu zetrzeć kilka kostek czekolady. Schłodzić w lodówce przez 12 godzin.
Źródło: http://www.mojewypieki.com/
Więcej zdjęć