Tort pomarańczowo-czekoladowy
Wczoraj mój mąż obchodził urodziny, z tej to właśnie okazji postanowiłam upiec mu tort. Na blogu, który przeglądam od dłuższego czasu znalazłam przepis na tort pomarańczowo-czekoladowy, no i co… do dzieła! Pierwsze blaty ciasta upieczone, kolej na białe. Między czasie jakieś sprzątanie, pranie, aż tu słyszę cichutkie mniam mniam… to moja mała myszka zakradła się do ciasta i wygryzła wielką dziurę 🙂 Mówi się trudno z 3 kawałków też jakiś torcik wyjdzie. Masy wyszły pyszne, ciasta białe wyszły, ciasta czekoladowe – porażka, w przepisie podany czas pieczenia to 25-30 minut – ja chyba z godzinę piekłam, i dalej surowe, i wyszły jak jakaś „zbita papka”. Żałuję że nie upiekłam zwykłych ciemnych biszkoptów, wtedy tort byłby idealny. Nie wiem gdzie popełniłam błąd, czy to może wina nasączenia. Przełożyłam ciasta masami, posypałam wiórkami z czekolady, i czekamy na tatusia ze świeczkami. Niespodzianka się udała 🙂 Daniel był zaskoczony i w oczach było widać, że wzruszony…
Podsumowując efekty: smak tortu pyszny, nie za słodki, wilgotny, połączenie pomarańczy z czekoladą idealne. Wydaje mi się, że do masy można dodać trochę żelatyny, masą będzie bardziej zwarta. Tylko to ciasto czekoladowe… następnym razem zamienię na biszkopt z dodatkiem kakao 🙂
P.S. Ja się chyba nie znam! Danielowi smakuje, Damianowi -który nie jada tortów, a zjadł dokładkę – więc jemu smakuje, Ela – zjadła dokładkę i też jej smakuje… hmmm wychodzi na to, że tort udany i to ciasto czekoladowe też 🙂
Ciasto czekoladowe (na 1 blat):
- 100 g mąki
- 50 g kakao
- 225 g cukru
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 120 ml mleka wymieszanego z 1/2 łyżeczki octu
- 60ml oleju
- 120ml gorącej, świeżo parzonej kawy
- 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (ja dodałam cukier waniliowy)
Do mleka dodać ocet, zmieszać i pozostawić na kilka minut. Mąkę i kakao przesiać do miski, dodać proszek do pieczenia, cukier i dobrze wymieszać. Jajko roztrzepać widelcem, dodać olej, mleko i wanilię. Składniki mokre wlać do suchych i dobrze wymieszać. Dodać gorącą kawę i ponownie wymieszać do uzyskania jednolitej masy (jest bardzo rzadka). Ciasto wlać do przygotowanej formy (moja tortownica o średnicy 26 cm, w przepisie 20 cm) pieć około 25-30 minut w 180 stopniach. Blaty należy upiec dwa.
Ciasto białe (na 1 blat):
- 4 jajka
- 2 łyżki mąki
- 3 łyżki cukru
- łyżka oleju
- łyżeczka proszku do pieczenia
Biała ubić na sztywną pianę, dodając cukier. Następnie cały czas miksując dodawać żółtka. Na koniec wsypać mąkę, proszek do pieczenia i olej. Całość wymieszać. Piec w 180 stopniach 20-25 minut. Blaty białe należy upiec dwa.
Krem pomarańczowy:
- 250 ml soku pomarańczowego
- skórka z jednej pomarańczy
- łyżka mąki ziemniaczanej
- płaska łyżka mąki pszennej
- 2 żółtka
- 125g masła pokrojonego w kostkę (temp. pokojowa)
- 250g serka mascarpone (temp. pokojowa)
- 2-3 łyżki cukru
3/4 soku zagotować ze skórką z pomarańczy(ja wycisnęłam sok z pomarańczy i uzupełniłam do pełnej szklanki sokiem z kartonu). Do gotującego się soku wlać pozostały sok zmieszany z żółtkami, cukrem, mąką ziemniaczaną i mąką pszenną. Mieszać, aż zrobi się budyń. Zdjąć z ognia i do gorącego budyniu dodawać kawałek po kawałku masła cały czas mieszając. Odstawić do wystygnięcia. Wystudzony budyń wymieszać z serkiem mascarpone na puszysty krem, ważne jest aby oba składniki miały tę samą temperaturę.
Masa czekoladowa:
- 300g czekolady (użyłyśmy 200g gorzkiej i 100g mlecznej)
- 500 ml śmietany 30%
Czekoladę pokroić na małe kawałki i wsypać do miski (ja starłam na tarce o grubych oczkach). Śmietanę podgrzać i wlać do czekolady, całość mieszać do momentu rozpuszczenia czekolady. Pozostawić do wystygnięcia, najlepiej włożyć do lodówki. Przed przełożeniem tortu ubić do uzyskania gładkiego, gęstego kremu.
Składanie tortu:
Blat biały
1/2 masy czekoladowej
Blat czekoladowy
Krem pomarańczowy
Blat czekoladowy
Pozostała masa czekoladowa
Więcej zdjęć
Źródło: http://domowe-wypieki.com/orange-chocolate-cake-pomarancze-i-czekolada/